Podsumowanie roku 2022
z covidowym poślizgiem, mimo że był bardzo zły z uwagi na traumę wojny tuż za naszymi granicami - dla Polskiego Teatru Tańca był to również rok laurów i owacji. Niespodziewanie powiększył się też nasz zespół.
PREMIERY
Był to rok nietypowych premier, bo w stałym repertuarze PTT pojawiły się spektakle dla najmłodszych.
1 czerwca odbyła się premiera pierwszego w historii Teatru edukacyjnego spektaklu dla dzieci "KoczkodanSe". Stworzyliśmy go z myślą o dzieciach w wieku 6-11 lat, choć z powodzeniem bawią się na nim i chwalą go również dorośli.
W grudniu natomiast miały premierę "InstynkTy" - eksperymentalny spektakl dla mam i ojców z dziećmi w wieku od 0 do 3 lat.
Trzecią premierę mieliśmy w grudniu. Film choreograficzny "Bestia" jest już szóstym naszym projektem filmowym - z powodzeniem udaje nam się realizować je co roku. Każdy nasz kolejny film zdobywa nagrody na festiwalach filmowych na całym świecie, przy czym wiele z nich - np. na "Zielnik" - spłynęło właśnie w minionym roku.
NAGRODY
Był to również rok cennych dla Teatru wyróżnień. W czerwcu z 46. Opolskich Konfrontacji Teatralnych wróciliśmy z trzema nagrodami: dla Igora Gorzkowskiego - za reżyserię , dla Iwony Pasińskiej - za choreografię - i z nagrodą dla zespołu Polskiego Teatru Tańca za spektakl „Kurka Wodna albo urojenie”.
Również w czerwcu tygodnik „Wprost” - we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej - uhonorował nas Orłem - w kategorii „samorząd” - za efektywne wykorzystywanie środków europejskich i stosowanie technik innowacyjnych podczas realizacji projektu adaptacji XIX-wiecznej kamienicy przy ul. Taczaka 8.
Dwa miesiące potem Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski uznał nasz spektakl "Romeos & Julias unplagued. Traumstadt" - zrealizowany w koprodukcji z niemieckim kolektywem Bodytalk - za najlepszą polską inscenizację dzieł dramatycznych Williama Szekspira oraz utworów inspirowanych Jego dziełami. Nagroda nazywa się Złoty Yorrick i zdobi biuro dyrektor Iwony Pasińskiej.
WYJAZDY i WYSTĘPY GOŚCINNE
Mimo że od dwóch lat staramy się możliwie często występować na własnej scenie w Poznaniu, to w DNA Polskiego Teatru Tańca wciąż dygocze potrzeba występowania gościnnie - na polskich i zagranicznych scenach.
W połowie czerwca zespół artystyczny PTT był gościem CYPRUS CONTEMPORARY DANCE FESTIVAL, gdzie pokazaliśmy spektakl "45". Natomiast w rumuńskim mieście Sibiu pokazaliśmy w listopadzie "Niech żywi grzebią umarłych".
Zagraniczne podróże zakończyliśmy w Niemczech pokazując "Romeos & Julias unplagued. Traumstadt" oraz "45" - w Kolonii oraz w Munster, w ramach festiwalu umPolen.
Naszą zeszłoroczną premierę "KoczkodanSe" zdążyliśmy jeszcze w zeszłym roku pokazać na kilku scenach polskich gościnnie - w Kielcach i Chełmie.
Gościnnie pokazywaliśmy również "Romeos & Julias unplagued. Traumstadt" - w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim oraz na 36. Dniach Sztuki Współczesnej w Białymstoku.
Ze spektaklem „Kurka Wodna albo urojenie” gościliśmy natomiast na 46. Opolskich Konfrontacjach Teatralnych oraz na Międzynarodowym Konkursie Interpretacji Dzieł S.I. Witkiewicza „Witkacy pod strzechy” w Słupsku.
FESTIWALE
Od kilku lat sami również organizujemy dwa autorskie festiwale, których kolejne edycje odbyły się również w zeszłym roku. W kwietniu odbyła się 2. edycja Międzynarodowego Festiwalu Tańca "Granice kultury - granice natury" a w grudniu - 6. edycja Festiwalu "1 strona, jedno spojrzenie, 180 sekund".
SPINER
Trudno nie wspomnieć w podsumowaniu o licznych gościach, którzy wystąpili na scenie Polskiego Teatru Tańca, w tym m.in. kolektyw Bodytalk, kolektyw LEDA, Jo Strømgren Kompani czy Zespół Pieśni i Tańca Śląsk.
Był wśród nich jednak jeden gość szczególny: piesek, którego w krytycznym stanie znaleźli wolontariusze z fundacji IvitsaYana w Boryspolu pod Kijowem. Uratowała go pani Natalvia Olegovna Popova, a do Poznania przyjechał na kolanach Pani Ewy Zgrabczyńskej, dyrektor poznańskiego zoo.
Po zakończeniu kwarantanny rozpoczął służbę w teatrze. Ma na imię Spiner.